Pomeczowe komentarze.

Bezpośrednio po meczu, poprosiliśmy o skomentowanie : 

Trenera OKS - Grzegorza Krawczyka

Redakcja: Panie trenerze, na dzień dzisiejszy pańska drużyna przez wielu fachowców określana jest jako jeden z faworytów do wygrania rozgrywek. Co się stało w Prudniku?

G. K. - Nie przesadzajmy, jest początek ligi ... Wydaje mi się że pierwsza połowę mieliśmy pod kontrolą, w drugiej połowie wciągnęliśmy się w jakąś dziwna grę, dodatkowo gospodarze dostali drugi oddech po strzeleniu bramki. Później już mecz nam się zupełnie rozjechał i tyle. Przegraliśmy, jest jeszcze bardzo dużo kolejek i trzeba grać dalej. Nikt punktów nam nie da za darmo.

Redakcja: Jak pan dzisiejszego rywala w 2-3 zdaniach scharakteryzuje?

G.K. - Napewno dziś pokazali ambicje, wiadomo, pierwsza kolejka, też chcieli się pokazać przed swoimi kibicami ... To wszystko. 

Redakcja: Dziękujemy bardzo. 

Trenera Pogoni - Dariusza Przybylskiego

Redakcja: Prosimy kilka słów komentarza nt. meczu

D.P. - Co mogę powiedzieć ... Spodziewałem się bardzo ciężkiego meczu, bo wiadomo jakimi siłami dysponuje nasz przeciwnik i że każdy z tych zawodników, nie tylko ściągniętych ale i tych co zostali potrafią grać w piłkę. Pierwsza połowa może nie zachwyciła, bo to były szachy. Ustawiliśmy się tak aby oddać pole przeciwnikowi,za podwójna gardą i staraliśmy się kontratakować. Różnie z tym bywało ale zarówno aura jak i stan boiska uniemożliwiały płynną grę w piłkę. Zarówno im jak i nam. Natomiast w drugiej połowie mieliśmy swój określony pomysł na grę, wyszliśmy troszeczkę wyżej, Surma przesunął się do przodu,na efekt nie trzeba było długo czekać, bo chłopak potrafi grać w piłke i az dziwię się że do tej pory nikt go nam nie podebrał. Na tle np Hobera, sami możecie porównać jego potencjał, lub tych którzy jeszcze nie dawno grali w I lidze. Być może bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby wynik remisowy, ale to po naszej stronie było dziś szczęście. Dobrze rozpoczęliśmy sezon i mam nadzieje ze pójdziemy za ciosem.Być może dojdą jeszcze zawodnicy z Ukrainy, rekonwalescent Dziwisz, oraz Cajzner i personalnie będziemy jeszcze mocniejsi. 

Byłego zawodnika, trenera,działacza, dziś eksperta "Tygodnika Prudnickiego" - Mieczysława Matczaka

Redakcja: Panie dyrektorze, zwycięstwo na inauguracje, jak pan to widzi, jakie prognozy na przyszłość?

M.M. - Powiem tak - troszeczkę pycha przeciwnika została ukarana. W pierwszej połowie byli zespołem wyraźnie lepszym, Pogoń właściwie nie stworzyła żadnej sytuacji, oni wg. moich obliczeń mieli 6-7 sytuacji bardzo groźnych w tym miedzy innymi raz czy dwa razy "sam na sam" nie strzelili. Byli niemal pewni że w 2 połowie to tylko formalność będzie bramka. Okazuje się ze Pogoń dostrzegła u nich małą skuteczność.

Redakcja: A czy nie zawiodła kondycja naszego rywala?

M.M. - Tzn tak, mieliśmy szczęście bo przecież był słupek w 57 minucie, gdyby padła bramka było by pewnie trudniej, ale Pogoń grała bardzo dobrze w obronie, grali cofnięci i liczyli ze wreszcie OKS jakiś błąd popełni. I tak się zdarzyło. Później był jak to się mówi wiatr w plecy, zaczęli grać odważniej. W I połowie Scholz i Surma byli wyraźnie cofnięci i grali właściwie przed stoperem, nie angażowali sie w ofensywie, Rudzki był z przodu osamotniony i nie miał szans stworzyć akcję. Po przerwie Surma przeszedł do przodu i był takim motorem napędowym. Dobrze trener zrobił że zagrał w I połowie ostrożnie. Ponadto chciałbym podkreślić bardzo dobrą grę całego bloku defensywnego, ale numer 1 meczu to Rudzki i nie chodzi tutaj o bramkę która wpadła dość przypadkowo, ale o waleczność i umiejętność poderwania drużyny. 

Redakcja: Nowy zawodnik Churas ?

M.M. - Bardzo dobry zawodnik i ciekawy ruch transferowy, już w sparingach prezentował się świetnie. 

Redakcja: Jakie prognozy na następne kolejki?

M.M. - Po spotkaniach sparingowych, mówiłem ze Pogoń albo będzie się bić o utrzymanie, albo grać o mistrzostwo. Po dzisiejszym meczu twierdzę że zdecydowanie bliżej nam do tego drugiego wariantu, choć może mistrzostwo to lekka przesada. Jestem optymistą choć sadzę że będzie się Pogoni gorzej grało z drużynami teoretycznie słabszymi 

Redakcja: Dziękujemy!

Obecnego zawodnika Pogoni - Grzegorza Pietruszkę.

Redakcja: Grzegorz, jak w twojej opinii zaprezentowała się Pogoń w dzisiejszym meczu?

G.P. Moim zdaniem mecz był wyrównany ze wskazaniem na nas, choć Olesno miało swoje sytuacje. Mecz do pierwszej bramki, którą to my strzeliliśmy, zresztą ładne uderzenie. Druga bramka dość przypadkowa ale wpadła, no i wygraliśmy. Nie mam wątpliwości że drużyna z Olesna jeszcze nie jednemu odbierze punkty bo to bardzo dobry zespół. 

Redakcja: Czy zbliżająca jesień w przeciwieństwie do 2-3 ostatnich w waszym wykonaniu będzie twoim zdaniem ciekawsza?

G.P. Bardzo byśmy chcieli, jesień od 3 lat jest naszą zmorą. Ale myślę ze teraz po bardzo dobrym starcie i zwycięstwie nad silnym przeciwnikiem, morale poszły w górę ... Zobaczymy, jedziemy dalej.