Przebudzenie juniorów?

Przebudzenie juniorów?

Podobnie jak drużynie IV ligowej, także i naszym występującym w I lidze opolskiej juniorom, od początku wiosennych zmagań "idzie jak po grudzie". Wysoko przegrana z MKS Kluczbork inauguracja, oraz cztery kolejne przegrane sprawiły, że morale drużyny wystawione zostały na poważną próbę. Niestety w dużej mierze za osiągane wyniki odpowiedzialne są braki kadrowe i to głównie wynikłe z powodu systematycznego zaciągu najistotniejszych zawodników do zmagającej się z podobnymi problemami, drużyny IV ligowej. Nie bez znaczenia są także absencje wymuszone kontuzjami.

Seria porażek sprawiła, że coraz bardziej w oczy zaczęło zaglądać nam widmo spadku z tej klasy rozgrywkowej. Kwestia tym bardziej przykra że w minimum trzech spotkaniach które przegraliśmy, drużynie punkty uciekły w wyjątkowo niefartownych okolicznościach.

Powtórka z rozrywki pierwszej drużyny, czy też może subiektywne odczucia autora relacji na naszych portalach ? ;) Na pewno obiektywne relacjonowanie starć z udziałem drużyn którym się kibicuje to niełatwy kawałek chleba, jednak będę się póki co upierał przy swojej ocenie, bowiem poparta jest ona wieloma konsultacjami z postaciami, którzy na naszej lokalnej piłce co nieco się znają.

Wracając jednak do naszych młodzieżowców – na całe szczęście w ubiegłym tygodniu drużyna zdołała się przełamać w starciu z ligowym "outsaiderem" z Mechnic, pewnie wygrywając 2-0. Taki wynik był najniższym możliwym wymiarem kary, gdyż tylko w drugiej połowie naliczyłem co najmniej trzy "setki" z których powinny paść bramki. Trzeba zaznaczyć że w tym meczu, trener nie bardzo miał możliwość jakiejkolwiek zmiany, bowiem na ławce usiedli  jedynie kontuzjowani Sajewicz oraz D. Borowicz. Mecz był jednak bardzo interesujący, a zaprezentowane zaangażowanie i charakter ( Choiński, Sobkowicz ) godne były uznania.

Zwyżkę formy, drużyna potwierdziła w minioną niedzielę na trudnym terenie w Gogolinie, zwyciężając miejscowy MKS 3-2. Warto nadmienić iż do przerwy nasza ekipa prowadziła ... 2-0. Sześć zdobytych punktów pozwoliło młodej Pogoni na odskoczenie w ligowej hierarchii na bezpieczną lokatę, jednak do rozegrania wciąż pozostaje sześć ligowych kolejek. Liczymy na to że podbudowana zwycięstwami drużyna, jeszcze zechce pokazać charakter i wzbogaci swój wiosenny dorobek punktowy.

Na pewno w osiągnięciu tego celu pomogło by nieco mniejsze "obłożenie" w IV ligowej drużynie panów Sajewicza i Różańskiego, z którymi w składzie nasi juniorzy są dużo groźniejszą ekipą. Czy jednak takie możliwości będą? Oby ! Bo to oznaczało by także ustabilizowanie sytuacji w drużynie seniorskiej, czego wszyscy w klubie bardzo by sobie życzyli.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości