Kolejne KO w ostatnich sekundach. Przybylski vs Sierakowski : 1-0 !

Na pożegnanie ligowej jesieni, do Prudnika zawitała solidna drużyna ze Starowic. Prowadzona przez doskonale znanego u nas Waldemara Sierakowskiego ekipa, poprzeczkę zawiesiła wysoko, co spowodowało że widzowie mieli przyjemność obejrzeć bardzo dobre, piłkarskie widowisko. Trzymający od pierwszych minut aż do końcowego gwizdka w napięciu mecz, był chyba jednym z lepszych ostatnio rozgrywanych przy „K7”. Jego tempo, zaangażowanie zawodników obu drużyn, oraz dodatkowy smaczek związany z osobą trenera Sierakowskiego, wprawiły publikę w tak pożądaną na stadionach atmosferę piłkarskich emocji. Tych w przekroju całego spotkania było bez liku. W szczególności trzeba wspomnieć o co najmniej trzech okazjach drużyny gości, które zmroziły krew w żyłach prudnickich fanów. Na posterunku stał jednak nasz nieoceniony Tomasz Roskosz, który po raz kolejny już w ostatnim czasie, udowadnia jak wielce utalentowanym jest zawodnikiem. W pomeczowym komentarzu, trener gości określił go mianem ligowego numeru 1. Swoje okazje miała i Pogoń, jednak scenariusze ostatnich spotkań w Prudniku, mają swój wspólny mianownik. Nie inaczej było i tym razem, gdyż kilka dobrych okazji które Pogoń miała, niestety wykorzystać się nie udało. Na szczęście udało się już tradycyjnie „trafić” rywala w końcówce. Wykonawcą egzekucji, tym razem okazał się Roman Forma, który usłuchał „komendy” trenera Przybylskiego ( strzelaj ! ) i wobec braku zdecydowania w niezłej sytuacji uderzył. Jak się okazało było to doskonałe posunięcie bowiem piłka załopotała w siatce. Eksplozji radości jaka miała miejsce w tym momencie, nie sposób opisać. Chwilę później arbiter zakończył spotkanie i cały piłkarski Prudnik, mógł cieszyć się z kolejnych punktów a w rezultacie – wysokiej lokaty w tabeli. Głośno było szczególnie w szatni biało – niebieskich. Okrzyki, śpiewy, świętowanie !

Warto też wspomnieć o bardzo ciepłym przyjęciu byłego trenera Waldemara Sierakowskiego. Kibice, zawodnicy, działacze oraz osobiście szef powiatu Radosław Roszkowski, brawami, okrzykami, oraz klubowymi gadżetami i odznaczeniem ( srebrna odznaka zasługi ) uhonorowali jego prace w Prudniku. Takie obrazki naprawdę budują i świadczą o progresji w kreowaniu wizerunku klubu oraz relacjach z środowiskiem. Srebrną odznaką uhonorowany został także obecny trener Pogoni – Dariusz Przybylski. Szczerze gratulujemy !

Do końca rundy, pozostała już tylko jedna kolejka. Na ostatniej prostej naszych ligowych zmagań, stoi drużyna kędzierzyńskiego Chemika. Czy Pogoni uda się osiągnąć sukces w starciu z tym rywalem i przekroczyć magiczną barierę 30 punktów po rundzie jesiennej? Tyle założył sobie przed jej inauguracją członek zarządu Grzegorz Pawlak. Grzesiu, ryzykowne było mówienie tego głośno, ale chyba „miałeś nosa” :) Zobaczymy czy to „szalone” założenie ziści się w pełni ;)   Niebawem opublikujemy jeszcze komentarze obu trenerów do meczu oraz zapowiedz do meczu w Kędzierzynie.