Juniorzy - Zwycięstwo w drodze do utrzymania.

Juniorzy - Zwycięstwo w drodze do utrzymania.

Do ostatniej kolejki ważyć się będą losy naszej drużyny juniorskiej. Po kiepskim początku rundy i długiej serii bez zdobytych punktów, forma naszych młodzieżowców nieco wzrosła co pozwoliło na wzbogacenie punktowego konta. Systematycznie pozbawiana na rzecz 4 ligi najlepszych zawodników drużyna, mimo problemów kadrowych radzi sobie coraz lepiej, jednak w związku z dużymi stratami punktowymi z początku rundy, kwestia gry w obecnej klasie rozgrywkowej, rozstrzygnie się po ostatniej kolejce.

Wszyscy w klubie mieliśmy nadzieje że utrzymanie uda się zapewnić już na tydzień przed końcem rozgrywek, po ewentualnym zwycięstwie nad ligowym średniakiem z Ozimka. Aby pomóc w zwycięstwie klub rzucił "całe swe moce" do tego starcia. Drużynę zasilili więc, ostatnio występujący systematycznie w 4 lidze Sajewicz oraz w nieco mniejszym wymiarze Różański i ostro dobijający się do niej Strzelecki.

Zamierzenie udało się zrealizować i nasza ekipa bez większych problemów pokonała przyjezdnych 2-0 po bramkach Michała Mięczakowskiego i Marcela Strzeleckiego. Nadmienić trzeba że rezultat ten nie do końca odzwierciedla przebieg boiskowych wydarzeń, gdyż mieliśmy jeszcze co najmniej dwie sytuacje z których bramki paść powinny. W tym niewykorzystany rzut karny. Na słowa uznania zasługuje cała drużyna, za ambitną ładną dla oka grę, którą chwaliła bardzo liczna jak na rozgrywki juniorskie zgromadzona na "K7" publika.

Niestety wbrew oczekiwaniom, zwycięstwo nie dało nam jeszcze pewności upragnionego utrzymania. Dość niespodziewane, żeby nie powiedzieć sensacyjne rozstrzygnięcia w meczach drużyn zajmujących w tabeli lokaty "za nami" z mocnymi dotychczas ekipami z Nysy i Brzegu skomplikowały sytuację. Na dziś dzień w ostatniej kolejce, aby nie oglądać się na pozostałe rezultaty, potrzebujemy zdobyć minimum 1 punkt w starciu z drużyną z Rozmierki. Takie rozstrzygnięcie ostatecznie pozwala nam na utrzymanie. W przypadku porażki, liczyć się trzeba będzie z innymi i ryzyko spadku pojawi się.

Nasz najbliższy rywal do ligowych potentatów nie należy, jednak lekceważyć go w żadnym wypadku nie można. Obecnie drużyna z Rozmierki zajmuje 12-tą lokatę w tabeli, ustępując Pogoni tylko o 3 oczka. Jesienią w Prudniku ekipę tę pewnie pokonaliśmy w stosunku 7-1. Tak więc nawet porażka z tym rywalem w stosunku mniejszym niż powyższy i zrównanie się punktami, promuje naszą drużynę. Jednak konkurentów jest jeszcze dwóch.

Kluczowymi więc dla nas rozstrzygnięciami w przypadku porażki, będą te z meczy naszych pozostałych konkurentów w walce o utrzymanie tj z Brzegu ( Stal – Koksownik ) i Głubczyc ( Polonia – Odra Koźle). Teoretycznie, nasi bezpośredni rywale potykać się będą z rywalami zdecydowanie mocniejszymi od siebie. Czy jednak ponownie nie wydarzy się "sobota cudów"?

Prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest dość spore, dlatego najlepiej wziąć sprawy we własne ręce i uniknąć nerwówki. Głęboko wierzę że tę ostatnią przeszkodę pokonamy, czego sobie jak i drużynie i jej sympatykom z całego serca życzę.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości