Remis w potyczce z Orłem Branice.

Po bardzo ostrym momentami meczu, wynik pozostał nierozstrzygnięty ( 1 - 1 ). Bardzo szybko objęte prowadzenie ( 3 min.Leśniowski ) oraz dość ładna dla oka gra, pozwalały przypuszczać że mecz ten zakończy się zdecydowanym zwycięstwem. Tak się jednak nie stało. Po okresie dominacji prudniczan, coraz bardziej do głosu zaczęli dochodzić goście, jednak nie przebierali w środkach i jak na towarzyski charakter spotkania, towarzysząca mu atmosfera zrobiła się dość niekomfortowa. Fakt że spotkanie prowadził tylko jeden arbiter, jeszcze bardziej utrudniało zapanowanie nad "gorącymi głowami" zawodników. Warta odnotowania jest naprawdę przyzwoita momentami gra naszej drużyny w środku pola. "Klepka" na jeden, dwa kontakty mogła się podobać. Podobnież jak kilka efektownych prostopadłych podań z głębi pola które mogły by przy większym szczęściu i skuteczności być sytuacjami bramkowymi. Ciekawostką był występ w wyjściowej jedenastce testowanego bramkarza, któremu postanowiono bardziej szczegółowo się przyjrzeć. Kilka sytuacji do wykazania się miał, a przy straconej bramce zareagował poprawnie, chyba jednak nieco brakło dynamiki. Reasumując, mimo znów nie w pełni satysfakcjonującym wyniku, przebieg meczu i sama gra wydawała się dość obiecująca. Należy jednak pamiętać że w trzech ostatnich meczach, potykaliśmy się z reprezentantami ligi okręgowej, a już za niespełna tydzień przyjdzie mierzyć się z rywalami z bardzo silnej w tym roku 4 ligi. Na temat naszych możliwości i aspiracji w nadchodzącym sezonie, niebawem.